15 czerwca 2014

prawie czerwony tulipan

Wspominałam, że po 13.06 będę mogła się pochwalić twórczym rezultatem wyjazdu do zagranicznego Caboniowa. Historia sięga lutego, kiedy to powstał tulipan pierworodny, a Ola napisała:
cabola pisze...
Ona: cudna rzecz!! zamawiam dla siebie! :)





Nie odmówiłam okazji:)

Przez kilka wieczorów tworzyłam broszkę w tonacji nickel + czerwień. Tym razem zaplotłam większe kwadratowe fasetowane szklane kaboszony czeskie 10x10 mm w TT i 15/0 nickel. Większe kaboszony nieco zmodyfikowały kształt kwiatka, więc dodałam dodatkowo FP 3mm heavy metal red.



Wewnątrz znajdują się płatki z 15/0 silverlined siam ruby i nickel. Łodyżka wypleciona ściegiem tubular herringbone, wnętrze usztywnia drut. Do łodyżki doszyłam mały liść oraz zapięcie broszkowe.

Tulipan pewnie zostanie obiektem zazdrości:))

14 komentarzy:

  1. Obiektem mojej zazdrości już jest :) Piękny wyszedł!
    Uściskaj Olę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite! Patrzę i podziwiam i napatrzeć się nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna broszka!!! Przepraszam za mało oryginalny komentarz, ale w tym przypadku trudno napisać coś innego :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach u Ciebie zawsze CUDA ! Jest wspaniała ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowity i piękny:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny, a obiektem zazdrości będzie na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście!! A nawet obiektem pożądania:) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten tulipan jest przecudny!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Weraph, jesteś czarodziejką !!Podziwiam i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne! Kwiatek robi ogromne wrażenie.
    Ja koralikami zajmuję się od okazji do okazji, ale tu zawsze szukam wzorów. Kilka bransoletkowych wykorzystałam, za co dziękuję.
    Tu kilka moich wypocin http://oddana-pasji-tworzenia.blogspot.com/search/label/Beadding
    Będzie mi miło za odwiedziny w moich skromnych progach :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Padłam z wrażenia jak zobaczyłam tego tulipana - i jeszcze te płatki w środku.... :)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!